środa, 6 lipca 2016

10 PRZYKAZAŃ WŁOSÓW

Witam w kolejnym wpisie :)
Każda z nas chciałaby mieć długie (lub krótkie), mocne i zdrowe włosy. Jednak na marzeniach zazwyczaj się kończy. Nie robimy nic w tym kierunku lub tylko nachodzi nas chwilowa "ochota" na poprawienie ich stanu. Dobrze to znam. Jednak od ostatniego podcięcia włosów (ok.12 cm) zaczęłam o nie dbać, starać się by nie były tylko "czymś" na głowie, tylko faktycznie - jak to się mówi - swego rodzaju wizytówką. Pomysł na wpis przyszedł do głowy dawno i jest kolejnym, który zrealizuję z mojego "kajecika". Zaczynajmy :)




Rzeczy które zmieniłam 

1.Koniec z ciągnięciem i szarpaniem
To przez to nie mogłam zapuścić włosów tak, jak chciałam. Połamane, rozdwojone i słabe końce same odpadały, przez co wydawało mi się, że włosy nie rosną. Owszem rosły, ale co z tego, skoro osłabione końce ciągle znikały?

2. Odżywka/maska/olejowanie
Staram się stosować ją po każdym myciu włosów. Film który zostawia na ich powierzchni działa jak bariera, która - jako tako - chroni go przed uszkodzeniami. Trudno było mi się przestawić, ponieważ zaraz mam "oklap"/"przyklap", dlatego ciągle jestem w trakcie poszukiwania tej jedynej odżywki, aplikację ograniczam do końcówek/połowy długości włosów. Jeżeli chodzi o olejowanie - regularne stosowanie poprawia kondycję włosów, sprawia, że są lśniące, mocne, zdrowe.

3. Szczotka
Moja? z włosiem z dzika. To był strzał w dziesiątkę. Zaraziłam się nią od przyjaciółki, gdy po wyjściu z basenu i uprzednim umyciu włosów żelem pod prysznic, całkowicie splątane - dała radę rozczesać kilkoma pociągnięciami bez jakiegokolwiek bólu. Ponadto włosie dzika ma naturalne właściwości antystatyczne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu. W planach był zakup tanglee teezera, jednak wygrała ta od gorgola.

4.Koniec z suszarką do włosów.
Teraz moje włosy schną naturalnie, same. Mimo, że zajmuje to więcej czasu, wiem, że wyjdzie im to na dobre. (W nagłych wypadkach zezwolone użycie chłodnego strumieniem powietrza, takim sposobem możemy je również wyprostować. Na YouTube dostępna jest masa filmików, które pokazują jak to zrobić, wystarczy wpisać np. prostowanie suszarką do włosów).

5. Lekkie związywanie na noc.
Kiedy kładziemy się spać z rozpuszczonymi włosami są narażone na tarcie o poduszkę przez nasze nocne ruchy. W tym momencie po prostu je niszczymy. Dobrym rozwiązaniem jest związanie ich w lekkiego koka czy spięcie klipsem, możemy także zrobić luźnego warkocza czy nawet kilka. Oszczędzimy im wtedy mechanicznych strat, zyskamy dodatkowe zabezpieczenie.

6. Uwaga na cebulki.
Poprzedni punkt działa też odwrotnie. Kiedy zwiążemy włosy zbyt mocno, a skóra głowy jest przez to napięta, możemy uszkodzić cebulki włosowe, w konsekwencji włosy staną się podatne na wypadanie.

7.Dokładne oczyszczanie.
Jeżeli używamy delikatnego szamponu bez SLSów i SLESów, a włosy są po zabiegach stylistycznych, jest na nim lakier, pianka do włosów, czy po prostu są bardzo przetłuszczone i brudne, niedokładne oczyszczanie może wpłynąć na wnikanie substancji odżywczych z odżywek i masek. Lepiej wtedy użyć mocniejszego szamponu, który dokładnie oczyści włos, by mógł przyjąć większą ilość dobra.

8. Masaż.
Skóra głowy jest równie ważna. Dzięki masowaniu pobudzamy do życia cebulki włosowe, w efekcie włosy rosną szybciej. Niestety wzmaga to produkcję sebum, dlatego najlepiej robić to jakiś czas przed myciem.

9.Regularne podcinanie.
Podcinanie końcówek zapobiega dalszemu rozdwajaniu włosa. Wiadomo, że uszkodzenie "idzie" coraz bardziej "w górę", dlatego tak ważne jest podcięcie w takim momencie i na takiej długości, by pozbyć się samego miejsca rozdwojenia czy złamania. Przyjęło się, że podcinanie powinno odbywać się przynajmniej raz na 3 miesiące i długość podcięcia powinna być zbliżona do 2-3cm. Jednak możemy sami ocenić stan włosów i robić to we własnym rytmie.

10.Dieta
Ważne jest by dostarczyć organizmowi składników, których potrzebuje. Mowa tu głównie o cynku, miedzi i krzemie. Dobrze jest zjeść garść orzechów dziennie, np. migdałów, pestek dyni.
Zawierają cynk (bierze udział w wytwarzaniu białka, zapewniając prawidłowy wzrost paznokci i włosów) oraz miedź (uczestniczy w tworzeniu melaniny - naturalnego barwnika włosów). Często jadaj rzodkiewkę, kalarepkę i seler. Mają one sporo krzemu, który zmniejsza łamliwość paznokci i zapobiega wypadaniu włosów.

http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/lecznicze/dieta-wzmacniajaca-wlosy-i-paznokcie-jakie-witaminy-i-mineraly_39872.html


Niech wpis nie zmyli. Nie mam idealnych włosów, choć do tego dążę. Wyżej wymienione punkty stosuję na co dzień przez ponad 3 miesiące. Zdarza się, że brak czasu nie pozwala mi na wiele czynności z nimi związanych, jednak z upartością wracam do pielęgnacji i staram się jej przestrzegać. Nie da się zapuścić włosów nie dbając o nie, co prawda dużo zależy od genetyki, jednak osoby o ich słabej kondycji powinny przeanalizować swoją pielęgnację i naprawić błędy. Grzeszkami, które do tej pory popełniłam to brak czasu na olejowanie oraz kilka razy użyta suszaka do włosów. Obiecuję poprawę!


Post bez zdjęć, myślę, że słowa tym razem wystarczą. Jeżeli macie jakieś sugestie - piszcie, chętnie się dowiem :) W przygotowaniu inne wpisy oraz jeden, który będzie lekkim uzupełnieniem tematu i tego, co wiem na temat pielęgnacji włosów. Pozdrowienia.

 snap: weedkosma


4 komentarze:

  1. Może wspomnisz cos o trądziku? A dokładniej o bliznach po, jak sobie z tym radzić😞 Oczywiście jeśli chcesz, to tylko mój pomysł, a aktualnie się z tym borykam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w planach wpis o tym jak powinna wyglądać pielęgnacja twarzy (oczywiście moja sugestia). Co do blizn są to podstawowe zasady, peeling, regeneracja, odżywianie i tak w kółko :) wtedy najszybciej schodzą. Może faktycznie coś o tym wspomnę... :P

      Usuń
  2. ja aktualnie próbuję zerwać z suszarką, wlosy mam zdrowe, ale przez suszarkę robi się z nich takie siano... a na zdjęciach to już w ogole strasnie wygląda! :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest odwrotnie, mam siano, które próbuję okiełznać i choć suszarki nie używam włosy się strasznie elektryzują i bez użycia odżywki nie przejdzie, dlatego regeneracja i olejowanie :)

      Usuń